Zaznacz stronę

Kolejną gościnią sekcji wywiadowej jest Weronika Jankowska – Dyrektorka Marketingu, odpowiadająca za obszar CEE w jednej z największych firm produkujących zabawki. Weronika zaczynała swoją marketingową przygodę w działach marketingu branży FMCG. Zobaczcie sami, jak odpowiadała na 10 marketingowych pytań.

Co dla Ciebie oznacza marketing i jaka jest jego rola w firmie?

Dla mnie marketing, zwłaszcza ten korporacyjny, czyli już stricte brand management, to taki parasol skupiający bardzo dużo obszarów firmy. Marketing zaangażowany jest w wiele procesów i prac innych zespołów i to jest właśnie fascynujące, bo praca w marketingu daje bardzo dużą ekspozycję na wyzwania i sukcesy biznesu.

Kiedy zorientowałaś się, że to może być ścieżka dla Ciebie?

Zaraz po tym jak jednak stwierdziłam, że kariera weterynarza nie jest dla mnie, gdyż w sumie to boję się zwierząt, podjęłam decyzję o rozwoju w kierunku związanym z szeroko pojętym biznesem. Nie miałam sprecyzowanej ścieżki kariery, ale na SGH przez 3 pierwsze lata przedmioty były istnym miksem, od ekonomii, finansów po prawo oraz marketing i zarządzanie. Dzięki temu nie musiałam podejmować decyzji w ciemno na pierwszym roku studiów, tylko świadomie sprawdzić, który obszar wydaje się być najbardziej dopasowany do moich zainteresowań.

Co najbardziej lubisz w swojej pracy, a czego masz dosyć i włącza Ci się agresor?

W mojej pracy najbardziej lubię kompleksowość, marketing w korporacji to dużo więcej niż planowanie kampanii. Są dni kiedy pochłania mnie planowanie, analiza danych i finanse, a innym razem spotykam się z agencjami, brand managerami lub rozwiązuję problemy HRowe. Bardzo to lubię.

Od 11 lat jestem związana z branżą zabawkową, która u każdego wzbudza wiele emocji, gdyż większość z nas ma w swoim otoczeniu dziecko i uważa to dziecko za swoje oczko w głowie. Jest to bardzo miła postawa, natomiast wyprowadza mnie z równowagi, jeśli to jedno dziecko jest traktowane jako benchmark i wyznacznik trendów rynkowych. Np. „moja córka się tym nie bawi, dlatego uważam, że to się nie sprzeda”. Przy takich argumentach zazwyczaj wystarczy przypomnieć rozmówcy, że szanujemy jego zdanie, ale próba równa 1 nie jest wystarczającym argumentem, zwłaszcza w obliczu badań rynkowych, wielkości danego segmentu i potencjału wzrostu, natomiast jeśli wtedy pada argument, że to nie tylko opinia tej przykładowej córki, ale także jej kuzynek i koleżanek z przedszkola, to włącza mi się agresor.

Mam świadomość, że to bardzo ludzka reakcja i jedną z trudności, z którymi borykamy się jako marketerzy, jest stawianie potrzeb i gustów naszej grupy docelowej nad naszymi personalnymi preferencjami. Chłodna analiza projektów w oparciu o cele kampanii, a nie opieranie się na swoim guście to jest sztuka i niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie odrzucił jakiejś propozycji tylko dlatego, że mu się nie podobała :).

Czy jest jakaś marka/firma, która inspiruje Cię marketingowo?

Nie ma takiej jednej firmy, aczkolwiek zawsze podziwiam firmy, które odnoszą sukces, a wiemy, że nie mają milionowych budżetów na wsparcie, gdyż muszą wykazać się przedsiębiorczością.

Jaki jest według Ciebie klucz do udanej kampanii marketingowej? Co ma największy wpływ na potencjalny sukces?

W wielkim skrócie rekomendowałabym precyzyjnie ustalić cel, grupę docelową i budżet kampanii, następnie dobrać narzędzia dopasowane do grupy docelowej, które pomogą nam osiągnąć nasz cel w wyznaczonym budżecie. Na koniec należy zadbać o jakość wykorzystywanych assetów i cieszyć się wynikami. Zakładam oczywiście, że sam produkt, który jest przedmiotem kampanii, jest co najmniej w porządku.

Jakie są Twoim zdaniem obecnie najważniejsze trendy, wyzwania w marketingu? Co faktycznie ma znaczenie, a co jest tylko modnym buzzwordem?

Obecnie na topie jest oczywiście AI i myślę, że w połączeniu z Metaversem to może być totalny gamechanger w promocji marek.

Jakich kompetencji nie może zabraknąć u dobrego Brand Managera? Jak stać się specjalistą/menedżerem najwyższej klasy, o czym należy pamiętać?

Jest kilka takich cech i wbrew stereotypom, kreatywność nie jest jedną z nich :).

Dla mnie najważniejsze są:

  • zdolności organizacyjne – brand manager zarządza wieloma projektami jednocześnie, musi umieć priorytetyzować i organizować swoją pracę.
  • zdolności analityczne – analizy, czytanie danych, wyciąganie wniosków, czytanie wykresów, praca z budżetem – to jest codzienność brand managera.
  • umiejętność pracy w grupie i komunikacji interpersonalnej – zaryzykuję stwierdzenie, że brand managerowie mają kontakt z największą ilością działów w firmie oraz mają najwięcej stakeholderów. Bez umiejętnosci współpracy i komunikacji żaden projekt nie pójdzie do przodu.

Jak się edukujesz marketingowo? Chciałabyś/łbyś może polecić jakieś pozycje książkowe, serwisy, kursy?

Moim zdaniem sposób edukacji marketingowej zależy od momentu, w którym jesteśmy w naszej karierze. Jeśli dopiero zaczynamy, jesteśmy na początku naszej drogi, to polecam klasyki: „How Brands Grow” Sharp’a, a nawet (tylko nie krzyczcie na mnie) Kotlera :).

Natomiast obecni konsumenci i trendy zmieniają się tak szybko, że zanim ktoś je opisze w książce, to już nie będą aktualne. Aby być na bieżąco proponuję korzystać z pomocy agencji lub domu mediowego. Wygospodarujcie 1 dzień w kwartale na naukę, spotkajcie się z nimi, by opowiedzieli o nowych trendach, możliwościach, ich potencjale i cenach. Ostatnio byłam na szkoleniu z gamingu i potencjale brandowym w metaverse. Polecam.

Jaka najdziwniejsza rzecz przytrafiła Ci się na rozmowie rekrutacyjnej?

Dziwnego nic mi się nie przytrafiło, natomiast miałam jedną fantastyczną rozmowę kwalifikacyjną. Rozmowa prawie wcale nie skupiała się na moim doświadczeniu zawodowym, tylko na mnie jako Weronice. Pani rekruterka pytała mnie o mój weekend, sposoby spędzania wolnego czasu, jakim jestem człowiekiem i dlaczego mam koty, a nie psy 🙂 Było to bardzo świeże podejście do procesu rekrutacyjnego, i moim zdaniem to jest przyszłość, a nie testy SHL, pytania o wady i zalety, i gdzie się kandydat widzi za 5 lat.

Wielkie dzięki za rozmowę!